Sen o Sir Evereście właśnie sie ziszcza...
widziałam Go nie raz wcześniej..
w albumach, filmach, slajdach znanych podróżników...
znałam Tę skałkę i niepomyliła bym jej z żadną inną..
coż jednak znaczy widok na zdjęciu wobec wrażenia, gdy stoi się naprzeciw Niej..osobiście.
...:) niewiele.
Góra Gór. Surowość Jej oblicza wgniata w ziemię. Lita bryła - wieczny monument. Stoi się pokornie...z dreszczem na plecach i słychac jak nieśpiesznie przemawia..: 'nie jestem dla każdego'.
Najwyższa ..ponad wszelką wątpliwość.
Poczułam, normalnie poczułam jak tam jest :)
OdpowiedzUsuń:)..p(b)lask magi(i) to sprawił..
OdpowiedzUsuń