Mięćmierz - na skarpie i wzniesieniu widać skrzydlaka już przy wieździe do wioski..a pompa tuz przy nim. Polecam miejsce, jest magiczne. Rudy kot sie tam panoszy, chatki drewniane kryte strzechą jak w jakim skansenie, a to żywa ludźmi i życiem wioseczka ciągle.. :)
zachęcam ..i też z powodów tych drewnianych chatynek okolonych kijkowymi plotkami.. bo widzisz wrazenie tam miałam jakby to czas własnie znalazł mnie ..zgubioną w okolicy:)
Pompa przecudną urodę ma :)
OdpowiedzUsuńprawda?:) ..powaliła mnie zupełnie.
OdpowiedzUsuńJa proszę o adres wiatraków i pompy ;-))))
OdpowiedzUsuńMięćmierz - na skarpie i wzniesieniu widać skrzydlaka już przy wieździe do wioski..a pompa tuz przy nim. Polecam miejsce, jest magiczne. Rudy kot sie tam panoszy, chatki drewniane kryte strzechą jak w jakim skansenie, a to żywa ludźmi i życiem wioseczka ciągle.. :)
OdpowiedzUsuńPatrz, a ja tylko wpadam i wypadam do Kazimierza, na okolice nie mam zwykle czasu. Ale następnym razem nie omieszkam. Cudeńko! ;-))
OdpowiedzUsuńzachęcam ..i też z powodów tych drewnianych chatynek okolonych kijkowymi plotkami.. bo widzisz wrazenie tam miałam jakby to czas własnie znalazł mnie ..zgubioną w okolicy:)
OdpowiedzUsuń